• NOCOWANIE I KONSTRUOWANIE
          • NOCOWANIE I KONSTRUOWANIE

          • Kolejna odsłona zabaw konstrukcyjnych w ramach programu Laboratoria Przyszłości. Podczas nocowania w szkole uczniowie kl. VI składali modele Lego, które ilustrują prawa dynamiki. Modele wyrzutni do piłki, skoczni narciarskiej, karuzeli, czy pojazdów napędzanych wiatrem przybliżyły w praktyce prawa fizyczne. Dzięki temu fizyka nie jawi się już jako trudna dyscyplina naukowa.

        • Niebo nad Nami
          • Niebo nad Nami

          • 10 maja mieliśmy przyjemność gościć Niebo nad Nami - Radzyńskie Koło Astronomiczne. Zajęcia poprowadził przewodniczący stowarzyszenia Wojciech Mańko. Uczestnicy mieli okazję zobaczyć teleskop oraz poznać jego budowę a także zasady jego działania. Zgłębili również podstawy działania wszechświata, grawitację, pola magnetyczne, a także zależności funkcjonowania Ziemi, między innymi dlaczego występują dni i noce polarne, efekt cieplarniany, gdzie jest nasze miejsce w układzie słonecznym, galaktyce i we wszechświecie oraz wiele innych. Nie zabrakło również przedstawienia innych planet układu. Uczestnicy mogli być jeszcze bliżej księżyca, o którym również sporo opowiedzieliśmy. Niestety totalne zachmurzenie nieba nad Suchowolą nie pozwoliło na dokonanie żadnych obserwacji

        • Wycieczka do Jastrzębiej Góry, na Hel i do Władysławowa
          • Wycieczka do Jastrzębiej Góry, na Hel i do Władysławowa

          • W dniach 22-26 kwietnia 2024 rok

            Dzień 1.

            Wyruszamy wcześnie o 6.05 ze stacji PKP Radzyń Podlaski. Pierwsza przesiadka w Warszawie i stacja końcowa w Gdyni głównej. Podróż minęła bardzo dobrze. Każdy zajął miejsce i umilał sobie drogę jak tylko potrafił.

            Później wyruszyliśmy na koniec Mola Południowego, gdzie mieści się Gdyńskie Akwarium W kilkudziesięciu ogromnych akwariach oglądaliśmy ponad dwieście gatunków ryb, płazów, gadów i bezkręgowców. Sale podzielone są tematycznie. Zwierzęta z pogranicza wody i lądu wprowadzają nas w nieznany świat, z którym na co dzień nie mamy do czynienia. Prawdziwie estetyczne i egzotyczne przeżycia czekaLy w sali z prawdziwą rafą koralową oraz jej kolorowymi mieszkańcami. W ciemnej przestrzeni wodnych zwierząt świata zamieszkują lubiące zimne głębie oceanu, różnorodne ryby w tym rekiny, czy olbrzymie rozgwiazdy. Prawdziwym hitem kolekcji Akwarium Gdyńskiego są anakondy i strętwy znane pod nazwą węgorza elektrycznego, które można znaleźć w przestrzeni prezentującej naturalne środowisko Dorzecza Amazonki. Samice anakond w Akwarium Gdyńskim mają ponad 5,5 metrów długości, więc budzą w zwiedzających dreszcz na myśl o spotkaniu ich w naturalnym środowisku. Węgorze elektryczne natomiast gromadzą przed szybą swojego akwarium tłumy gości, którzy nie tylko podziwiają te niesamowite stworzenia, ale dzięki specjalnemu systemowi mogą ich także posłuchać.

            Później wędrując nabrzeżem mogliśmy podziwiać statek-muzeum "Dar Pomorza" cumuje przy przy Skwerze Kościuszki w Gdyni. Żaglowiec z 1909 został zbudowany w Hamburgu na potrzeby szkoły morskiej. Do Gdyni przybył w 1930 roku, po zakupie ze składek społeczeństwa. Od tego czasu jest jednym z najpiękniejszych trójmiejskich symboli.

            Drugą atrakcją był ORP Błyskawica to prawdziwy zabytek klasy zerowej – jest najstarszym zachowanym niszczycielem – weteranem II wojny światowej i jedynym bojowym okrętem  alianckim, który uczestniczył aktywnie w działaniach przez cały okres wojny – od 1 września 1939 r. do 8 maja 1945 r.

            ORP Błyskawica wciąż nosi biało-czerwoną wojenną banderę. Pozostaje w składzie 3. Flotylli Okrętów MW RP i ma etatową marynarską załogę. Dokumentuje tradycje walk polskich marynarzy, jest miejscem reprezentacyjnych spotkań i uroczystości państwowych, w tym uroczystych promocji oficerów Marynarki Wojennej, ostoją odwiecznego morskiego ceremoniału, a  równocześnie świetnie utrzymanym zabytkiem wojennomorskiej techniki o światowej randze.

            Kolejnym etapem była podróż z Gdyni autobusem kursowym PKS do Jastrzębiej Góry. Blisko 2 godziny jazdy przybliżyło nas do miejsca zakwaterowania w Ośrodku BIG-FOOT. Przywitał nas serdecznie właściciel pan Darek i pomógł w zakwaterowaniu. Pokoje były czyste , estetycznie urządzone, każdy miał osobną łazienkę z prysznicem a nawet z były takie, które miały aneks kuchenny. Po tym każdy chętnie skorzystał z gorącego prysznica i myślał o wypoczynku.

            Dzień 2.

            Przywitał nas opademi śniegu. Dzięki uprzejmości właściciela mogliśmy dotrzeć prywatnymi busami do Władysławowa i kolejką PKP wyruszyć na Hel.

            Po wyjściu z dworca kolejowego przeszliśmy do sąsiadującego z nim Parku rzeźby kaszubskiej , gdzie przygotowano wystawę drewnianej rzeźby kaszubskiej.Największym obiektem jest 15-metrowa rzeźba rzepki, nawiązująca do wiersza autorstwa Juliana Tuwima, wpisana do rekordów Guinnessa jako najdłuższa, wykonana w jednym kawałku rzeźba z drewna. Ponoć co dwie godziny począwszy od 10.00 do 18.00 można odsłuchać nagranego w czterech językach wiersza. My akurat byliśmy w innych godzinach i nie słyszeliśmy go. Poza rzepką jest sporo ławek i koszy na śmieci ozdobionych motywami zwierzęcymi.

            Wędrując dalej Ulicą Wiejską -oglądaliśmy ciekawe zabytkowe domkami.

            Są to niewysokie, bielone domki, których powstanie datuje się na I połowę XIX wieku. Charakterystyczne wąskie ściany szczytowe ustawione zawsze frontem do ulicy nadają tym budowlom niepowtarzalny charakter.

            Dotarliśmy wreszcie do Portu rybacki w Helu. Ulica Bulwar Nadmorski – to port i przystań, stąd wyruszają statki w dalekie rejsy.

            Było wietrzne i trochę zimno, więc musieliśmy wypić gorącą czekoladę w pięknej i stylowej kafejce pirackiej.

            Mijając wrak kutra i ruszając dalej na południe, po chwili dotarliśmy do usypanego z wielkich kamieni monumentu nazwanego Kopcem Kaszubów ..

            Odsłonięty 23 czerwca 2013 roku pomnik symbolizuje dwie rzeczy: jedność społeczności kaszubskiej (o czym przypomina Gryf Kaszubski, umieszczony w jego centralnej części) oraz początek Polski.

            Po drodze mijaliśmy Fortyfikacje Półwyspu Helskiego. To jeden z ciekawszych zespołów umocnień w Polsce, ciągnący się od Kuźnic aż po Cypel. Muzeum ma siedzibę w dwóch największych obiektach: wieży kierowania ogniem i w stanowisku artyleryjskim potężnej baterii Schleswig-Holstein

            Widzieliśmy także Muzeum Rybołówstwa w Helu. Placówka ma siedzibę w poewangelickim kościele Św. Piotra i Pawła, tuż przy porcie, jest to Oddział Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

            Na koniec dotarliśmy do Fokarium. To jedyne w Polsce fokarium z fokami szarymi, mające na celu odtworzenie kolonii tego gatunku, część Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.. Ośrodek istnieje od 1999r., choć działalność na rzecz badań i ochrony fok podjęto znacznie wcześniej. Inspiracją była udana próba wyleczenia, pierwszej dostarczonej na rehabilitację do helskiej placówki foki o imieniu Balbin .W fokarium bada się m.in. zachowanie fok, sposoby odżywiania i ich dietę, wiek, trasy wędrówek, zatrucie tkanek substancjami toksycznymi, a także stan zapasożycenia oraz ustala najważniejsze zagrożenia i przyczyny śmierci tych zwierząt.

            Podziwialiśmy tresurę i oryginalne popisy fok.

            Dzień 3.

            Przyjechaliśmy do Parku Miniatur Latarni Morskich. To miejsce, gdzie można zobaczyć miniatury najważniejszych latarni morskich na polskim wybrzeżu. Każda z tych miniatur została starannie wykonana i odwzorowuje rzeczywiste latarnie morskie.

             Park ten nie tylko prezentuje architektoniczne detale latarni, ale także dostarcza informacje na temat historii i znaczenia tych struktur dla bezpieczeństwa żeglugi na Bałtyku. To doskonała okazja, aby dowiedzieć się więcej o dziedzictwie latarni morskich.

            Odważni mogli wejść do domu do góry nogami. To  atrakcja przeznaczona przede wszystkim dla tych , którzy nie mają problemu z błędnikiem.

            Bazuje na zjawiskach iluzji i „oszukiwaniu mózgu” przez wzrok i błędnik. W domu wszystko umieszczone jest do góry nogami. Wchodzący ma wrażenie, że zaraz się przewróci.

            Mózg podpowiada, że stoi się na głowie, zaś ciało stara się do tego przystosować. Po wyjściu z takiego pomieszczenia ciężko jest utrzymać równowagę.

            Jednocześnie w domu do góry nogami można spojrzeć na wnętrze mieszkania z zupełnie innej, niespotykanej na co dzień perspektywy.

            Następnie pokonując spacerkiem trasę blisko 10 kilometrów , dotarliśmy do Ośrodek Przygotowań Olimpijskich CETNIEWO

            Obiekt to przede wszystkim czołowy w Polsce obiekt szkolący sportowców w tym polską kadrę narodową. To tutaj od 50-u lat szlifują swoje umiejętności sportowcy w boksie, judo, zapasach, podnoszeniu ciężarów, szermierce i wielu innych dyscyplinach sportowych.

            Niektórzy już próbowali swoich sił w ulubionych dyscyplinach sportu.

            Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy do Aleja Gwiazd Sportu.

            Dla upamiętnienia wielkich polskich sportowców na fragmencie promenady w 2000r powstała ALEJA GWIAZD SPORTU. Obecnie promenada mieści 36 mosiężnych gwiazd wmurowanych w granitowych płytach, na których wygrawerowane są nazwiska sławnych polskich sportowców. 

            Dzień 4

            Dzisiaj zwiedzamy Jastrzębią Górę.

            Rozpoczynamy od Wąwzu Lisi Jar to jedna z najciekawszych atrakcji okolicy. Wąwóz jest częścią Nadmorskiego Parku Krajobrazowego i choć ma tylko 350 metrów długości, to zachwyca wszystkich. Jego głębokość dochodzi miejscami do 50 metrów. Zbocza wąwozu porastają ponad stuletnie buki, które tworzą wspaniały klimat tego miejsca. Wejście do wąwozu rozpoczynają strome schody.

            Następnie odwiedziliśmy ,,Obelisk Gwiazda Północy”

            To właśnie w Jastrzębiej Górze znajduje się najdalej wysunięty na północ punkt Polski? Miejsce to oznacza obelisk Gwiazda Północy. Pomiary geodezyjne przeprowadzone w 2003 roku przez Urząd Morski w Gdyni wskazały właśnie to miejsce jako najdalszy północny kraniec naszego kraju. Obelisk znajduje się na klifie przy ścieżce spacerowej.

            Podziwialiśmy także plażę i klify.

            W Jastrzębiej Górze znajduje się przepiękna, szeroka plaża osłonięta imponującymi klifami. Dzięki wyjątkowemu położeniu jest to jeden z najbardziej malowniczych nadmorskich rejonów. Właśnie to zachęciło nas do korzystania z uroków tego miejsca po sezonie turystycznym. Na klifie tuż przy bulwarze Nadmorskim znajduje się punkt widokowy, z którego możesz obserwować Bałtyk. Warto wybrać się w to miejsce o różnych porach dnia – szczególnie widokowe są zachody słońca.

            Promenadą Światowida , która zaczyna się przy fontannie i pamiątkowym obelisku na rogu ul. Puckiej, a kończy przy bulwarze Nadmorskim dotarliśmy do Muzeum Figur Woskowych. Każdy znalazł tu coś ciekawego dla siebie.

            Po krótkim odpoczynku i posiłku wyruszyliśmy na plażę. Pogoda man sprzyjała. Można się opalać, budować coś z piasku, pograć w piłkę plażową i spacerować. To ostatni dzień nad morzem więc należy to wykorzystać jak najlepiej!!!

            Dzień 5.

            Spakowani …… po śniadaniu …… żegnamy gościnne progi pensjonatu BIG-FOOT. Jego przemiłego właściciela i przepiękne Kaszuby. Szkoda tylko, że tak szybko minął nam czas i musimy wracać do Suchowoli…..

            Wracamy pociągiem PKP do Warszawy, tam mamy przesiadkę i kończymy w Radzyniu Podlaskim.

            Jeszcze kilka zdjęć dołączono do wspomnień…

        • MIESIĄC DLA ZIEMI
          • MIESIĄC DLA ZIEMI

          • Kwiecień - ależ to był miesiąc obfitujący w wydarzenia! A wszystko to związane z obchodami Miesiąca dla Ziemi i aby rozbudzić w uczniach postawy ekologiczne skłaniające do ochrony naszej planety. Działania, które podjęliśmy w tym celu: udział w programie "Kubusiowych Przyjaciół Natury", pieczenie ciasteczek w kształcie i kolorach Ziemi, smażenie (nie)Ziemskich naleśników, akcja promująca robienie zakupów z ekologiczną torbą, promowanie wyboru wody ponad słodkimi napojami wstawienie dystrybutora z wodą dzięki uprzejmości sponsora Podlaskie Gorzelnie Surwin w Suchowoli, podsumowanie akcji zbiórki zużytych baterii i telefonów komórkowych, Pchli Targ II edycja- gdzie używane przedmioty zyskały nowe życie, a zebrane z tego wydarzenia 1118,45 zł zostaną przekazane na doposażenie pracowni, zasadzenie roślinami terenu przed parkingiem oraz na terenie szkoły, gra terenowa dotycząca recyklingu i ochrony przyrody, wykonanie koszy na śmieci z pojemników z odzysku ozdobione hasłami wymyślonymi przez uczniów. Kosze zostały zamontowane na boisku! wykonanie ogromnej Planety Ziemi, którą cała społeczność szkolna otoczyła serdeczną opieką Dzięki uprzejmości p. Bartłomieja Krawiec, leśniczego z Suchowoli, całość wydarzenia została zarejestrowana na nagraniu z drona. Pomysłodawcami wydarzeń i działań był S.U. wraz z opiekunem p. Gabrielą Krawiec oraz p. Anną Siuciak. Do działań włączyli się nauczyciele: p. M. Pieńko, p. B. Kowalik, p. B. Węgrzyn, p. D. Iwanejko.